Menu1

Chemiczny "Hihot"

Ściąganie nie popłaca

Ściąganie jest srodze ścigane przez nauczycieli. Trudno jest uczniom oprzeć się jednak pokusie posiadania choćby jednej karteczki papieru, na której zapisane są najpotrzebniejsze, a trudne do zapamiętania, informacje. Przygotowanie dobrej ściągi też zajmuje sporo czasu, pewnie dlatego firma "PG Elektronics - (C) wszelkie prawa zastrzeżone" podjęła się składu "dziełka" pt. "Super Ściąga z Chemii". Pozycja ta, obejmująca zakres materiału ze szkoły średniej, opracowała p. Agnieszka Kasperczyk. Poręczny format małego notesu, poprawia szata graficzna i 66 stron niezwykłych informacji z dziedziny chemii. Przyjrzyjmy się zawartości tej ściągi.
Na stronie tytułowej pyszni się wzór cząsteczki benzenu z trójwartościowymi atomami węgla. Dalej mamy rozdział o podstawowych pojęciach chemicznych. Natychmiast dowiadujemy się, że cząsteczka to "zbiór jednakowych N atomów" a cząstka to po prostu "atom". Możemy też zakarbować sobie, że jod ma symbol "J". Przechodzimy do definicji roztworów a jedna z nich brzmi tak: "Roztwór jest jednorodny molekularnie. To znaczy że zawiera dwa rodzaje rożnych cząstek - cząstek rozpuszczalnych [oraz] - substancji rozpuszczalnych".
Niezwykle doniosłe informacje zajmują strony poświęcone budowie atomu. Przede wszystkim elektrony tworzą wokół jądra atomowego "tzw. połówki elektronowe". De Broglie natomiast podał: "[...] sposób obliczania długości fali elektronu jako zależność od jej pędu". A wiec: "nie można określić dokładnie położenia i dokładnej prędkości elektronu." Interesujące jest również to, że: "Ładunek elektronu nie jest skupiony, lecz rozmyty [...]". Dużo daje do myślenia definicja orbitalu. jest to: "Miejsce najbardziej prawdopodobnego występowania elektronu wokół jądra [...]". Na stronie czternastej króluje genialna informacja: "Na jednym orbitalu znajdować się mogą dwa orbitale" (sic!). Porzucamy niezgłębione odmęty chemii kwantowej i wkraczamy w obszar układu okresowego. Ciekawe są nazwy grup pierwiastków. Grupa II A to: "LINOWCE lub BOROWCE", grupa VII A to: "FLUOROWCE lub FLOROWCE" oraz rewelacja w grupie III B, zwie się ona: "SKANDALOWCE lub AKTYNOWCE". Wielu emocji dostarcza rozdział dotyczący budowy cząstek. Przykładowo jedna jedyna informacja: "W cząsteczce H2O występują 2 wiązania, kąt między tymi wiązaniami wynosi 104st27', dzięki czemu ma ona kształt liniowy."
Rozdział pt. "KWASY - ZWIĄZKI NIEORGANICZNE" zawiera też sporo rewelacji, z których może najistotniejsza jest ta, która dotyczy sposobu otrzymywania kwasów beztlenowych: "-kwasy beztlenowe [...] powstają w wyniku rozpuszczania się w H2O wodorków" (pisownia oczywiście oryginalna).
Na stronie 34 wkraczamy w świat związków organicznych aby dowiedzieć się jak dzielą się... związki nieorganiczne. Na kolejnych stronach rzeczy niezwykłe. Homologami metanu są tylko: etan, propan i butan, natomiast heptan jest ciałem stałym, a "Alkalany stosuje się przede wszystkim jako surowiec energetyczny." Dalej mamy etin "popularnie zwany acetylen". który bardzo dobrze rozpuszcza się w "acetylonie". Jakby nam tego było mało to możemy jeszcze dowiedzieć się, ze aldehydy otrzymuje się w wyniku redukcji alkoholi pierwszorzędowych i na odwrót.
Słodki rozdział o cukrach raczy nas klasyfikacją opartą o: "monosacharedy" a dalej "polisachorydy i disaharydy". Nie zawodzi nas też rozdział, w którym prym wiodą "ANIMY". Do grupy tej wchodzi "N - metyloamilina". Wreszcie dowiadujemy się, ze "Do najprostszych aminokwasow należą: a) kwas aminooctowy [oraz] b) glicyna".
Może wystarczy tych "rewelacji", których pełny opis zająłby więcej miejsca niż zajmuje treść samej "ściągi". Jak ustosunkować się do tak kuriozalnej mieszaniny pojęć, przeinaczeń, błędów merytorycznych i (o zgrozo!) ortograficznych. Coś takiego nie służy popularyzacji chemii a może... A może autorka opracowania celowo stworzyła coś co ma odstraszyć, w konsekwencji, od bezecnego ściągania. Szkoda tylko, że na przykładzie chemii. Wojciech Szczepankiewicz Politechnika Śląska
WSPANIAŁA KSIĄŻECZKA!
Redakcja KCh serdecznie dziękuje autorowi za nadesłaną recenzję oraz egzemplarz Super Ściągi z Chemii. Nie zgadzamy się jednak, ze coś takiego nie służy popularyzacji chemii. Służy! Dawno w redakcji nie bawiliśmy się tak dobrze czytając o "skandalowcach", "rozpuszcalnosci" (pisownia dosyć konsekwentna w całej "Ściądze"), tworzeniu wiązania peptydowego przez aminokwas "glicerynę" ("gliceryna + gliceryna = glicylogliceryna) albo o tym, ze "moc kwasu to wartościowość stopnia dysocjacji". Wcale nie jest łatwo coś takiego wymyślić a tu, za małe pieniądze (ok. 15000 zł) można nabyć tak doskonałą pozycję. Doskonałą zresztą także do celów dydaktycznych. Każdy uczeń przed klasówką z chemii powinien sprawdzić, ile błędów znalazł - jeśli więcej niż 150, to nie jest z nim najgorzej: jeśli mniej niż 50, to i z polskiego grozi niedostateczny.
A zatem polecamy: szukajcie "Super Ściągi" - czegoś takiego w swych biblioteczkach nie macie! Radzimy tylko sprawdzić, by nie było to inne wydanie niż recenzujemy. Chcielibyśmy zaapelować do autorki, p. Agnieszki Kasperczyk i firmy "PG Electronics" by nie próbowali usuwać ze "Ściągi" części humorystycznej - bez tego kupować jej nie warto. Niestety, nie wiemy czy ten apel dotrze do adresatów, bo firma w swej skromności nie podała adresu!

(KCh 4/93)

Menu2