Menu1

Metody poglądowe w dydaktyce chemii

Ilorazy czy różnice? (w chemii i nie tylko)

środki ochronne przy wysokiej próżni...

Wiele osób pracujących ze zmniejszonym ciśnieniem zwykłej pompki wodnej (ciśnienie ok. 20 mm słupa Hg) nie stosuje żadnych środków zabezpieczających przed skutkami ewentualnej implozji. Te same osoby podczas pracy z wysoką próżnią pompy olejowej (ciśnienie 0,001 mm słupa Hg) skwapliwie stosują jednak plastikowe osłony na twarz oraz grube rękawice ochronne! Jest zastanawiające, jak trudne jest przekonanie ich, że zagrożenie implozją jest w obu przypadkach niemal identyczne...
Uzasadnienie: O zagrożeniu decyduje nie ciśnienie (próżnia) wewnątrz naczynia, ale różnica ciśnień po obu stronach ścianek naczynia. Przy doskonałej próżni wewnątrz (ciśnienie 0 mm słupa Hg), różnica ta wyniosłaby więc 760 mm słupa Hg (dawniej 1 Atm), co daje nacisk 9,8 N (dawniej 1000 G) na 1 cm2 powierzchni ścianki. Praktycznie taki sam nacisk istnieje przy pracy z pompą olejową. Podczas pracy z pompką wodną różnica ciśnień wynosi 740 mm słupa Hg (czyli ok. 97 % poprzedniej wartości), co daje nacisk ok. 9,5 N (dawniej 970 G). Różnica jest więc zupełnie nieistotna.

balony...

Podobny problem rachunkowy pojawia się przy porównaniu siły nośnej balonu napełnionego helem i wypełnionego wodorem. Ponieważ masa molowa helu jest dwukrotnie większa od masy molowej wodoru, wydawać by się mogło, że balon taki powinien mieć dwukrotnie mniejszą siłę nośną. Z prawa Archimedesa wynika jednak, że wypór jest wprost proporcjonalny do różnicy pomiędzy masą* balonu wypełnionego gazem i masą* wypartego powietrza. Dla balonu o objętości 22,4 l, w warunkach normalnych, przyjmując średnią masę cząsteczkową powietrza, jako równą 29 oraz pomijając masę powłoki:

wypór przy wypełnieniu wodorem:(29g - 2g) : 1000 x 9,81 m/s2 = 0,265 N
wypór przy wypełnieniu helem:(29g - 4g) : 1000 x 9,81 m/s2 = 0,245 N

W przypadku helu siła nośna balonu jest więc zaledwie o ok. 8 % mniejsza, niż dla balonu wypełnionego wodorem!

* Zupełnie poprawnie, wypór jest proporcjonalny do różnicy ciężarów, a te są proporcjonalne do mas. Całe rozważanie ma jednak sens tylko w polu grawitacyjnym. W stanie nieważkości wypór równy jest zero.

wyścigi... ("biednemu rowerzyście wiatr zawsze wieje w oczy")

O tym, jak mylące może być pierwsze wrażenie przy tego typu kalkulacjach, niech świadczy przykład z zupełnie innej dziedziny. Przy próbach ustanawiania rekordów szybkości pojazdów, dla uwzględnienia wpływu wiatru, przejazd wykonuje się dwukrotnie (tam i z powrotem), a z obu pomiarów czasu oblicza się średnią. Należy jednak uwzględnić fakt, że czynnik korzystny ("z wiatrem") ma mniejszy wpływ na wynik, gdyż działa on przez krótszy czas, niż czynnik niekorzystny podczas jazdy "pod wiatr". W związku z tym, z obu czasów przejazdów należy obliczać nie średnią arytmetyczną, lecz średnią geometryczną. To paradoksalne, lecz rowerzyści mają więc pełne podstawy aby twierdzić, że podczas jazdy przypadkowy wiatr częściej przeszkadza, niż pomaga...

fałszywa waga...  Jaka „średnia” ?

            Rzetelna waga powinna mieć oba ramiona o jednakowej długości. Jak dokładnie zważyć nieznaną masę na nierzetelnej wadze, dysponując jednak dobrymi odważnikami? Jedna z metod opisywana w podręcznikach polega na wykonaniu dwóch ważeń, zamieniając stronami przedmiot ważony i odważniki. Z obu pomiarów (m1, m2) wyznacza się „średnią”. Podczas ćwiczeń audytoryjnych jedna ze Studentek zwróciła mi uwagę, że powinna to jednak być średnia geometryczna. Istotnie:


 


a·x·g = b·m1·g                       a·m2·g = b·x·g           (g jest to przyspieszenie ziemskie).

stąd:  

 

Na marginesie tych rozważań można zadać pytanie: jak udowodnić, że waga szalkowa służy do pomiaru masy, a nie ciężaru? Należy taką zrównoważoną wagę przenieść (myślowo!) np. na Księżyc. W warunkach zmniejszonej wielokrotnie siły grawitacji, waga pozostanie jednak ciągle w równowadze. Na takiej wadze mierzona jest zatem nie waga (ciężar), ale masa ciał. Paradoksalny jest ten brak konsekwecji ...

Proszę o przeprowadzenie rozumowania, dlaczego waga sprężynowa (tzw. “bezmian”, powszechnie używany np. przez wędkarzy) na Księżycu wykaże inny niż na Ziemi wynik pomiaru (na pewno spowoduje to frustrację wędkarzy księżycowych)?

Z powodów historycznych stosujemy do dziś dawne, niezbyt fortunne nazwy przyrządów, podczas gdy z powodów racjonalnych, dla uniknięcia nieporozumień należałoby chyba dokonać zamiany nazw urządzeń: “waga”, oraz: “bezmian” (konskwentna zamiana terminu “ważenie” na: “masowanie” byłaby jednak zbyt daleko idąca...).  Aż dziw, że dotąd nie odkryły tego różne Szacowne Komisje Do Zmieniania Wszystkiego, zazwyczaj aż nadto skłonne do wprowadzania zmian...

            Średniej z dwóch ważeń nie należy jednak mylić z średnią ważoną (której definicji tu nie podajemy). Nieco wcześniej powoływano się na średnią masę cząsteczkową powietrza. Obliczano ją biorąc pod uwagę udział procentowy składników powietrza (75,5% wag. azotu, 23,1% tlenu, 1,3% argonu): 0,755 · 28 + 0,231 · 32 + 0,013 · 40 = 29 

            To nie koniec z językowymi kłopotami. Handlowa nazwa popularnego produktu ”sól warzona” pochodzi od procesu odparowywania wody (wrzątek = ”war”) podczas jego wytwarzania. “Warzelnia soli” zatem nie jest miejscem, gdzie sól się waży, ale zakładem w którym odparowuje się wodę z solanki. Ponieważ produkt jest sprzedawany w postaci paczkowanej, należałoby go określić jako “ważona sól warzona”. Zupełnie podobnie można “nawarzyć piwa”. Wreszcie proces koagulacji (stącąnia się) koloidów pod wpływem ogrzewania lub dodania niewłaściwego rozpuszczalnika (niezbyt świeże mleko, lakier Nitro rozcieńczany niewłaściwym rozpuszczalnikiem) również określany jest jako “warzenie”. Pan Zagłoba zaś twierdził, że: ”krew żydowska, podlana winem albo-li miodem, warzy się; chłopska, jako leniwa i ciężka, idzie pod spód; a jeno szlachecka animuje się i wyborny tworzy likwor, który ciału daje męstwo i fantazję.

Literatura
1. J.Chem.Educ. 75, 726 (1998). [Siła nośna balonów]

Tomasz Pluciński - tomek@chemik.chem.univ.gda.pl

Praca wpłynęła do ChemFana: 1999-06-22

Menu2