Menu1

Publikacje

Dimetylortęć - śmiertelne zagrożenie

Biuletyn informacji o zagrożeniach OSHA (Occupational Safety & Health Administration, U.S. Department of Labor).

Po przeprowadzeniu dochodzenia w związku ze śmiertelnym wypadkiem naukowca, Regionalne Biuro w Bostonie zwróciło naszą uwagę na wyjątkową toksyczność połączenia metaloorganicznego – dimetylortęci. Śmierć kobiety, profesora chemii, w czerwcu 1997 roku była ewidentnym skutkiem jednorazowego wystawienia na działanie tej substancji.

Dimetylortęć należy do klasy związków rtęcioorganicznych zwanych alkilowymi pochodnymi rtęci. W pierwszym rzędzie używana jest w badaniach naukowych. Jest to bezbarwna ciecz, opisywana jako posiadająca słaby, słodkawy zapach. Dimetylortęć łatwo wchłania się przez skórę, a do ostrego zatrucia wystarcza pochłoniecie ilości mniejszej od 0.1mL(1). Wykazano również, że wiele materiałów, włączając niektóre tworzywa sztuczne i pochodne gumy, jest dla dimetylortęci przepuszczalnych. Jest ona wysoce reaktywna i łatwopalna. Ze względu na dużą prężność pary (50-82 mm Hg w 20°C) znaczenie może mieć również wchłanianie drogą oddechową.

Opis przypadku
Wystawienie na działanie dimetylortęci nastąpiło podczas przenoszenia jej do pojemnika. Jedna lub kilka kropel substancji rozlało się na rękawicę na lewej ręce naukowca. Operację prowadzono pod wyciągiem a osoba nosiła jednorazowe rękawice lateksowe. Pięć miesięcy później osoba ta doświadczyła nasilających się problemów związanych z odrętwieniem i mrowieniem w obu dolnych kończynach wraz z trudnościami w widzeniu, chodzeniu, mówieniu  oraz słyszeniu. Poinformowana, że jej objawy są charakterystyczne dla zatrucia rtęcią, przypomniała sobie przypadek z rozlaną substancją oraz zaznaczyła, że niezwłocznie pozbyła się rękawic i nie myślała więcej o wydarzeniu. W rezultacie żadna kontrola medyczna nie miała miejsca aż do diagnozy pięć miesięcy później.

Pełne badania diagnostyczne wykazały, że przyczyną objawów jest zatrucie dimetylortęcią. Analiza włosów była zgodna z tezą jednorazowego lub krótkiego wystawienia na działanie substancji, takiego jak opisane rozlanie kilku kropel. Poziom rtęci we włosach osiągnął maksimum 54 dni po wydarzeniu a dalej powoli spadał. Zawartość rtęci we włosach odzwierciedla jej poziom we krwi w momencie wzrostu włosa, dlatego analiza zawartości pierwiastka w stosunku do czasu (długości odcinka włosa skąd pobrano próbkę) może dać obraz działania rtęci przed momentem rozpoznania problemu. Pięć miesięcy po zdarzeniu poziom rtęci w moczu wynosił 234 µg/L a we krwi 4000 µg/L (zawartości te dla osób zdrowych wynoszą odpowiednio 4-5 µg/L oraz 1-8 µg/L). Pomimo ostrej terapii środkami chelatującymi pacjentka zapadła w śpiączkę i zmarła 10 miesięcy po zdarzeniu. W momencie śmierci diagnoza wykazała encefalopatię jako rezultat zatrucia rtęcią. Rękawice używane podczas zdarzenia były jednorazowymi lateksowymi rękawicami badawczymi. Późniejsze próby na przenikalność rękawic wykonane przez niezależne laboratorium wykazały, że substancja przenika lateks, polichlorek winylu oraz neopren niemal natychmiastowo.

Podobnie jak w innych opisanych przypadkach, opóźnione pojawienie się objawów nie jest do końca zrozumiałe, być może rolę odgrywa duża lipofilowość związku.

Zalecenia
Na skutek tego śmiertelnego w skutkach wystawienia na działanie dimetylortęci, w przypadku używania tej substancji zaleca się co następuje:

Tragedia ta ukazuje potrzebę opracowania przez laboratoria badawcze zabezpieczającego planu chemicznej higieny, który obejmowałby ułatwienia w wyborze odpowiedniego sprzętu ochronnego i odpowiednią kontrolę. Nie należy zakładać, że wysoko postawieni bądź bardzo dobrze wykwalifikowani naukowcy posiadają wystarczającą wiedzę dotyczącą wpływu na zdrowie pewnych substancji i związanego z tym bezpieczeństwa. Placówki badawcze powinny się przyznawać, że natura ich prac powoduje różnorodne i często poważne zagrożenia zdrowia, w związku z czym przepisy bezpieczeństwa i higieny pracy powinny być proporcjonalnie egzekwowane.

Ten dokument powinien być dostarczony do wszystkich laboratoriów i organizacji handlowych, które używają, bądź są dystrybutorami urządzeń NMR.

Literatura:

  1. Blayney MB, Winn JS, Nierenberg DW. „Letters; Chemical Safety – Handling Dimethylmercury”, Chemical and Engineering News, May 12, 1997, p.7.
  2. Zachs R. Scientific American 277; 20, Sep. 1997.
  3. Prudent Practises in the Laboratory, Sections 5C; 5D; Nat. Acad. Press 1995.
  4. Blayney MB et al, op.cit.
  5. Toriba TY, Clarkson TW, Nierenberg DW. “Letters: More on working with dimethylmercury”, Chemical and Engineering News, June 16, 1997, p.6.

Dokument oryginalny

Tłumaczenie z angielskiego dla Chemfana:
Witold Mozga mozgaw@rocketmail.com

Praca wpłynęła na Chemfan: 2000-04-08

Zobacz także:
Zagrożenia związane z oparami rtęci (w tym rtęci z amalgamatów dentystycznych) - najdłuższa i najbardziej merytoryczna, jak do tej pory, dyskusja w polskim usenecie na ten temat.
Uwidocznienie z użyciem lampy rtęciowej UV oparów rtęci uwalniających się z amalgamatu dentystycznego (4,5 MB). Odnośnik oryginalny.
Rtęć i amalgamaty dentystyczne – post z listy dyskusyjnej Chemfan. 
Usuwanie rozlanej rtęci – post z listy dyskusyjnej Chemfan
Nie usuwać rtęci odkurzaczem! – post z listy dyskusyjnej Chemfan.

Menu2